Ile kosztuje instalacja fotowoltaiczna? Na co trzeba zwrócić uwagę planując montaż takiego systemu w domu z bali? Czy warto zainwestować w panele fotowoltaiczne? Czy można uzyskać na nie dotacje? Dla kogo fotowoltaika nie jest polecana?
1# Wywiad to seria rozmów z fachowcami o budowie domów z bali i innych elementach takich domów.
Będziemy rozmawiać o tym na co trzeba zwracać uwagę, planując budowę domu, od wyboru projektu i działki, po montaż mebli, aż do szczęśliwego zamieszkania.
Zapraszam na relację! Miłego oglądania/czytania!
Nagranie w minutach:
01:05 – Zaczynamy, przedstawiamy się 🙂
02:00 – Na jakim etapie budowy powinniśmy pomyśleć o instalacji fotowoltaicznej?
03:25 – Kiedy sprawdzić opłacalność takiej instalacji? Czy fotowoltaika jest dla każdego?
05:40 – Czy fotowoltaika jest zawsze opłacalna?
09:35 – Jak wygląda sprawa dofinansowania na system fotowoltaiki?
11:05 – Czy można zastąpić poszycie dachowe panelami fotowoltaicznymi?
14:50 – Czy jest ryzyko przecieków, czy uszkodzenia poszycia dachowego przy montażu paneli fotowoltaicznych?
16:50 – Dla kogo nie jest instalacja fotowoltaiczna?
18:30 – Położenie domu na działce, a efektywność paneli fotowoltaicznych.
19:50 – Łączenie systemów grzewczych z systemem fotowoltaiki.
22:05 – Rekomendowane rozwiązanie systemu grzewczego do domu z bali.
24:10 – Niezaplanowanie fotowoltaiki na początku planowania budowy domu to poważny błąd?!
26:07 – Poza głównymi scenami – trochę humoru 🙂 – tzw. bloopers’y
Nagranie w formie tekstu:
01:05 – Zaczynamy, przedstawiamy się 🙂
Cześć Balowicze!
Zaczynam swój cykl nagrań. Zacząłem trochę nietypowo, bo od tematu fotowoltaiki w domach z bali. Moim rozmówcą jest Maciej Borowiak z firmy Brewa.pl, która zajmuje się wspomnianą fotowoltaiką.
Maciej: Tak zajmujemy się tym od wielu lat i instalacji takich wykonaliśmy już kilkaset. Patrząc na to, co się dzieje z rynkiem, z podejściem Inwestorów, z zaufaniem – wydawać by się mogło, że ten temat jest dopiero w początkowej fazie rozwoju.
Sławek: Myślę, że podobnie, jak domy z bali, jest to temat mocno rozwojowy.
Maciej: 1% domów w Polsce, patrząc statystycznie, ma założona instalację fotwoltaiczną, więc jest to jeszcze naprawdę dużo do zrobienia.
02:00 – Na jakim etapie budowy powinniśmy pomyśleć o instalacji fotowoltaicznej?
Czy na etapie projektu, czy może w trakcie budowy?
Maciej: Warto o tym temacie pomyśleć już na etapie wyboru działki. Fotowltaika – działanie, opiera się o promienie słoneczne, więc idealnie się sprawdza wtedy, kiedy dach mamy usytuowana na południe, ewentualnie wschód- zachód.
Mając działkę zalesioną, ten system średnio będzie się spisywał, z uwagi na ograniczony dostęp wspomnianych promieni słonecznych, drzewa będą rzucały cień. Idealnie jest, kiedy wejście do domu, mamy od strony północnej, zaś od strony południowej mamy połać dachu do zagospodarowania, na rzecz fotowoltaiki.
03:25 – Kiedy sprawdzić opłacalność takiej instalacji?
Czy fotowoltaika jest dla każdego?
Maciej: Należy zastanowić się do czego fotowoltaika ma nam służyć? System ten pozwala nam produkować prąd na swoje potrzeby nie musimy kupować go z elektrowni. Nadwyżki możemy oddawać do sieci, zatem może ona nam służyć także do ogrzewania poprzez, np. folie grzewcze, czy pompy ciepła. Jedno i drugie potrzebuje prądu, ale o różnej wielkości, dlatego należy to odpowiednio przeliczyć, jakiej mocy panele będą potrzebne. Raz będzie to 6 kW, a raz 10 kW.
Nie bez znaczenia jest także wielkość dachu, jak i cena inwestycji, czy cena początkowa. Zatem pompa ciepła z całym oprzyrządowaniem, z hydrauliką, z podłogowym systemem grzewczym będzie kosztowała ( w przypadku domu o powierzchni ok. 120-150 m2) przyjmijmy 40-50 tys. PLN, a maty grzewcze, w zależności, czy montowane na suficie, czy podłodze, możemy przyjąć, że to będzie rząd wielkości 20 tys. PLN -koszty eksploatacji będą później wyższe.
Warto zatem dokładnie policzyć i oszacować charakterystykę energetyczną budynku, czyli określić. jak mocno ten dom będzie trzeba ocieplić, wtedy można to dość dobrze policzyć.
05:40 – Sławek: Czy fotowoltaika jest zawsze opłacalna?
Czy stopa zwrotu jest na tyle korzystna, że warto w to inwestować na tle opinii w internecie. Wielu inwestorów nie decyduje się na fotowoltaikę. Co Ty Maćku byś powiedział Inwestorom w tym temacie, jak byś przekonał Inwestora?
Maciej: Generalnie to znowu pytanie jest o to, co będzie montowane. Z zasady fotowaltika jest bez serwisowa, bo nie ma elementów hydraulicznych, które mogłyby się popsuć. Nie ma glikolu, tak jak jest to w kolektorach słonecznych, które musimy od czasu do czasu wymienić. Więc jeśli jest to dobre wykonanie, montaż, elementy są dobrej jakości, UV odporne –na promienie słoneczne – to takie systemy są długoletnie. Gwarancja na panele fotowoltaiczne (ich sprawność na poziomie 80%) to 25 lat. Na sama elektronikę nawet 12 lat, co uważam, że jest bardzo dużo, jak na tego typu podzespoły.
Każda inwestycja obarczona jest pewnym ryzykiem, w mojej ocenie dziś możemy oczekiwać stopy zwrotu na poziome 8-12% w skali roku, czyli 8-10 lat, a nawet szybciej. Pytanie zatem co jest większym ryzykiem, czy to, że dziś się nie decydujemy i liczymy, że ceny prądu nie wzrosną, czy jednak przeciwdziałamy i budujemy instalację fotowoltaiczną. W takim przypadku jesteśmy, w tym zakresie, zabezpieczeni przed wzrostami cen prądu. Zawsze mamy wybór.
Sławek: W konsekwencji jesteśmy bardziej niezależni.
Maciej: Jestem przekonany, że tak jak dziś montujemy panele fotowoltaiczne na dachu, tak za parę lat, będziemy spotykali się z Inwestorami i będziemy montowali baterie, które przechodzą obecnie bardzo dużą rewolucję. Wówczas będzie możliwość stać się całkowicie autonomiczną jednostką, niezależną od czynników zewnętrznych, chociażby cen prądu, czy gazu.
Sławek: Widać co się dzieje na rynku motoryzacyjnym w zakresie aut elektrycznych, jak duży rozwój ta branża obecnie przeżywa. Widać, że oczekiwania rynku są znacznie większe. Jest większe prawdopodobieństwo, że chociażby na tle tej branży, można spodziewać się znaczącego rozwoju, zmian w wydajności takich baterii.
Maciej: W Polsce, na koniec 2018 roku mamy zainstalowanych oficjalnie 55 000 instalacji fotowoltaicznych. W Niemczech jest to ok. 2 000 000, z czego już ponad 100 000 ma baterie, akumulatory. To jest z powodu nie bezpieczeństwa, a regulacji sieci energetycznej, bo czasem jest jej bardzo dużo i chcą, aby mieszkańcy korzystali z niej, jak wrócą do domu.
09:35 – Jak wygląda sprawa dofinansowania na system fotowoltaiki?
Czy można taka inwestycję trochę zniwelować, aby w początkowej fazie nie kosztowała, tyle.
Maciej: To jest zawsze kwestia indywidualna, gdyż nie mamy ogólnopolskich dotacji w tej chwili. Jest program czyste powietrze, ale tam można otrzymać kredyt niskooprocentowany na 15 lat. Pojawiają się jakieś dotacje gminne, ale to trzeba szukać indywidualnie. Myślę, że gminy będą wspierały tego typu działania.
Dla przykładu, na świeżo, w Rybniku radni uchwalili, że osoby korzystające z ekologicznego ogrzewania są zwolnione z podatku od nieruchomości na okres dwóch lat. To nie są duże kwoty, ale jest to dobry ukłon i kierunek myślenia. Od tego roku można skorzystać z ulgi termomodernizacyjnej, gdzie od dochodu można odliczyć 53 000 PLN, czyli to jest konkretna forma dotacji.
Sławek: Ale jednak mówimy o termo-modernizacji, czyli tyczy się to obiektów remontowanych, nie nowych.
11:05 – Czy można zastąpić poszycie dachowe panelami fotowoltaicznymi?
Czy jest to opłacalne nie stosując na tej części właściwego poszycia dachowego?
Maciej: Oczywiście, można. Robiliśmy przymiarki do takiego rozwiązania rok temu. Klient miał takie życzenie. Mamy możliwość zastosować panele zamiast dachówek lub same dachówki mogą mieć wbudowane panele. Różnica w cenie jest na tyle duża, że temat nie jest wart pod kątem inwestycyjnym. Oszczędność na poszyciu dachowym była na poziomie ok. 10 000 PLN, a dopłaty do tego systemu na poziomie 100 – 120 tys. PLN więcej.
Do tego wymagania techniczne, co do przygotowania dachu i precyzji wykonania takiej instalacji były bardzo duże, nie można było sobie pozwolić na jakiekolwiek przekroczenia, odstępstwa,. To nie zawsze jest możliwe. Jesteśmy też uzależnieni od jednego dostawcy. Jakoś specjalnie ten temat się nie rozwinął. Jest w Polsce jeden Inwestor, który inwestuje w tego typu rozwiązania, ale my mieliśmy okazje sporządzić wyceny, niemniej jednak nie dochodziło do realizacji, z uwagi na ekonomikę tego przedsięwzięcia.
Sławek: Technologia się na tyle zmienia, że fotowoltaika może doświadczać bardzo dużo zmian. Dla przykładu drogi wykonywane, pokrywane panelami fotowoltaicznymi, co nie jest łatwe w wykonaniu, w połączeniu z podstawową funkcją tejże drogi, pod katem bezpieczeństwa.
Maciej: To są technologie, które czekają na możliwość użytkowania na masową skalę. Firma Skanska wykupiła prawa do wykorzystywania technologii (malowanie powłok budynków perowskitami) w przemyśle deweloperskim, ale nie jest to wprowadzone do produkcji. Nie zastosowano jeszcze tej technologii na większą skalę. Widać, że poszukuje się różnych opcji, gdyż węglowodory po prostu się nam kończą.
14:50 – Czy jest ryzyko przecieków, czy uszkodzenia poszycia dachowego, przy montażu paneli fotowoltaicznych?
Każda ingerencja w strukturę dachu może go uszkodzić?
Maciej: Generalnie, jeśli mamy dachówkę ceramiczną, spotkałem się z tym , że była ona wiercona. Takie rozwiązanie może doprowadzić do pęknięć z uwagi na to, że konstrukcja dachu pracuje. Niemniej jednak prawidłowo, panele montowane są poprzez specjalne haki do krokwi, które przykrywa dachówka. Panele montowane są do specjalnych szyn.
Tutaj pojawia się kolejny aspekt – fotowoltaika nie lubi zbyt wysokich, ani zbyt niskich temperatur. Idealnie byłoby, co widać na wykresach, kiedy temperatura jest na poziomie -25 stopni Celsiusa +25 stopni. Ten system potrzebuje dylatacji, przewiewu pod spotem, w celu chłodzenia instalacji. Przy zbyt wysokiej temperaturze fotowoltaika ma nieco niższą sprawność.
Sławek: Czyli rozumiem, że kolor poszycia dachowego także ma znaczenie? Ciemne poszycie dachowe się bardziej nagrzewa.
Maciej: Generalnie to co powiedziałem o przedziale temperatur. Widać to na wykresach, że może się zdarzyć tak, że kwiecień, maj będą lepszymi miesiącami, aniżeli lipiec, sierpień. Są instalacje, które przeciekają, ale tu trzeba powiedzieć: montaż, montażowi nie równy.
16:50 – Dla kogo nie jest instalacja fotowoltaiczna?
Czy są takie „żelazne” elementy, które wykluczają zastosowanie tego systemu?
Maciej: Ja bym jeszcze jedną rzecz dopowiedział do etapu, kiedy myśleć o fotowoltaice. Nie mając funduszy na tą instalację, można wyprowadzić chociaż okablowanie z dachu do rozdzielnicy, puścić tzw. „arota”, aby później nie trzeba było wiercić jakichś dodatkowych dziur, zwłaszcza jeśli w środku ściany są tynkowane. Warto odpowiednio wcześniej schować wszelkie kable. Nie jest to skomplikowane, a upraszcza całą procedurę na później.
Komu bym nie polecił fotowoltaiki? Jeżeli mamy rachunki na poziomie 100 zł miesięcznie i nie myślimy o tym systemie ekologicznie, a ekonomicznie to będzie ona się spłacała bardzo długo. Jeżeli dom jest super pasywny i jego zapotrzebowanie energetyczne jest na bardzo niskim poziomie, to może się okazać, że wystarczy jakaś najprostsza wersja rekuperacji – odzysku ciepła z powietrza. Czyli, krótko mówiąc jest to kwestia kalkulacji.
No i oczywiście, jeśli dach jest skierowany na północ, albo dom będzie stał w lesie, to też fotowoltaika może nie mieć sensu.
18:30 – Położenie domu na działce, a efektywność paneli fotowoltaicznych.
Sławek: Widziałem także instalacje, które montowane są na gruncie, wtedy można jest ustawić w odpowiednim kierunku do słońca. Inną sytuacją jest ta, w której konstrukcja dachu jest zbyt złożona i uniemożliwia zastosowanie płaskich paneli. Zwłaszcza w sytuacji zastosowania w poszyciu tzw. „wolich oczu” (opływowych wypustów w dachu z oknami).
Maciej: Na gruncie można oczywiście zamontować panele, na odpowiednich stojakach. Co do dachu to domy z bali, raczej mają poszycie płaskie? Rzadko się zdarza, że ktoś ma bardzo duże zapotrzebowanie na energię i złożony projekt, czy problem z usytuowaniem domu. Ale i w tych przypadkach zastosowanie paneli na stojakach na gruncie, jest rozwiązaniem, o parę złotych droższe.
19:50 – Łączenie systemów grzewczych z systemem fotowoltaiki.
Jak wygląda sterowanie tych systemów w połączeniu z innymi np. z peletem, ekogroszkiem, czy gazem. Czy można jakoś zoptymalizować te rozwiązania, odpowiednio je połączyć, by system działał najbardziej ekonomicznie?
Maciej: Generalnie odradziłbym ekogorszek. To w pierwszej kolejności. To nie jest już najtańsze rozwiązanie. Ja jestem zwolennikiem… prowadzę podcast Twój Niezależny Dom. Pelet, ekogroszek, czy gaz, jest to źródło ciepła, które trzeba zakupić. Nie mamy wpływu na te koszty, a ekogroszek kosztował z 15 lat temu w granicach 300-400 PLN za tonę, a teraz powyżej 1000 PLN, wiec zobacz prawie 3 razy. Jak ktoś płacił 2 tysiące PLN, to teraz płaci 6 tysięcy złotych.
Z peletem słyszałem, że może być podobna sytuacja. W szczególności na tle rosnącego popytu, gaz podobnie. Myśląc o fotowoltaice należy określać własne zapotrzebowanie, które nie jest zazwyczaj wielkie (lodówka, pralka, płyta indukcyjna), więc tutaj trzeba przyjąć pewnie 4 000 kWh na rok, czyli instalacja 4-5 kW pewnie by wystarczyła.
22:05 – Rekomendowane rozwiązanie systemu grzewczego do domu z bali?
Jak to łączyć pod kątem sterowania na tle pomp ciepła, czy instalacji gazowej? Macie gotowe rozwiązania w tej kwestii?
Maciej: U nas Klienci, którzy są na etapie budowy domu, zazwyczaj teraz buduje się domy na poziomie 120-150 m2 powierzchni grzewczej, to my proponujemy instalacje fotowoltaiki i foli grzewczych na podczerwień, plus ewentualnie rekuperacja w zależności od tego, gdzie mieszkamy. W mieście warto ją rozważyć. Poza miastem, gdzie śpiewają ptaki i gdzie chcemy żyć blisko natury, to może już nie koniecznie. Rekuperację planuję u siebie, Klienci są zadowoleni. Koszty są dość niskie, a możliwości sterowania wysokie, co jest też istotne pod kątem komfortu cieplnego, ale i oszczędności.
24:10 – Niezaplanowanie fotowoltaiki na początku planowania budowy domu to poważny błąd?!
Maciej: Duży błąd zrobimy nie planując jej na etapie budowy domu. Można przygotować niezbędne okablowanie, aczkolwiek z doświadczenia wiem, że jeżeli nie zrobimy jej na samym początku, to potem będzie trudno, bo się pojawi ogród, bo koszty będą rosły… I tak te rachunki zapłacimy, wiec jeżeli bierzemy kredyt hipoteczny, to warto sobie to po prostu przeliczyć. Co się stanie, jeżeli weźmiemy kredyt droższy o 20-30 tys. PLN większy. O ile rata wzrośnie, a o ile spadną rachunki za energię elektryczną. Okaże się tak, że w sumie rata będzie o tyle niższa, bo rachunek za prąd będziemy mieli na poziomie tylko stałych opłat dostawy.
Sławek: Więc nie należy patrzeć tylko na te suche koszty budowy, a perspektywicznie, bo korzyści wychodzą znaczące, ale po czasie.
Maciej: I tak za to zapłacimy, a fajnie mieszkać w domu, gdzie te koszty są naprawdę na poziomie 100-200 zł miesięcznie, maksymalnie. Mam na myśli kwoty liczone wraz ze śmieciami i innymi dodatkami.
Sławek: Ok. To ja Ci bardzo dziękuję za tą rozmowę. Jeśli macie jakieś pytania do mnie, czy do Macka w zakresie fotowoltaiki, czy domów z bali to zapraszam do kontaktu we wskazanych linkach poniżej. Dziękuję Ci bardzo Maciej.
Maciej: Ja również bardzo dziękuję za zaproszenie. Dużo wiedzy znajdziecie na stronie brewa.pl, filmy, informacje, wyjaśnienia.. Dzięki serdeczne!
26:07 – Poza głównymi scenami – trochę humoru 🙂, tzw. bloopers’y
2 thoughts on “#1 Wywiad: FOTOWOLTAIKA, czyli Niskie Rachunki w Domach z Bali?”
Świetny wywiad! Już od dłuższego czasu zastanawiam się, czy inwestować w panele fotowoltaiczne. Obawiam się jednak tego, czy będzie to dla mnie opłacalne. Po tym wpisie faktycznie przeanalizowałem wszystko jeszcze raz, głównie pod kątem korzyści. Chyba ostatecznie zdecyduję się na tą instalację.
Dzięki wielkie, choć sytuacja może się zmienić na niekorzyść. Sposób rozliczania z prosumentem może się zmienić. Jeszcze z tego co wiem to nic pewnego.