Na tym nagraniu prezentuję niesamowity dom z bali wykonany w stylu norweskim z szeregiem bardzo ciekawych rozwiązań. Ten dom to moje marzenie. Wykonany został z bali płaskich oraz jest bardzo solidny, trwały ,a także ciepły, zatem i całoroczny!
Zapraszam na film!
Na nagraniu prezentuję dom z stylu skandynawskim, który zapowiadałem już jakiś czas temu. Jego zdjęcia już się pojawiały na poprzednim materiale, jako zapowiedź. Z góry uprzedzam. Realizując to nagranie mogę być trochę nieobiektywny. Po prostu bardzo podoba mi się ten dom, jest on strzałem w dziesiątkę, jeśli chodzi o mój gust. Dodatkowo uważam, że pokazuje on, że domy z bali, wbrew panującym przekonaniom to nie tylko typowa chata wykonana w stylu góralskim, gdzieś w dziczy, lub tylko na Podhalu, a fajna i nowoczesna chata, która spokojnie może zostać zrealizowana w dowolnej części naszego kraju.
Nagranie podzieliłem na dwie części z uwagi na ilość materiału, jaki mam Tobie do pokazania. Środek pokażę w drugiej części już za tydzień. Nie ukrywam też, że się narobiłem przy nim. Nie było lekko to wszystko sensownie poskładać w, jak sądzę fajny film, ale myślę, że było warto. Daj znać proszę w komentarzu!
Przechodząc do sedna: Chata znajduje się na północ od Nowego Sącza w Beskidzie Sądeckim w miejscowości Skrudziana otoczona malowniczym krajobrazem. Kiedy nagrywałem dom był użytkowany 7-8 miesięcy.
Drewno na ten dom, wg informacji od właścicieli, pochodzi spod białoruskiej granicy. Sosnowe bale czekały na budowę domu wraz z Inwestorami 1,5 roku, aby przeschły, a także na wolny termin na montaż u wykonawcy. Zastosowane bale na ten dom dosychały naturalnie. Poprzez zastosowane odpowiednie zacięcia bale zakleszczają się i doszczelniają po złożeniu. Pomiędzy balami, na łączeniach zastosowana jest wełna o odpowiedniej gęstości aplikowana z naddatkiem (wystawała poza bale zaraz po postawieniu). Po kilku miesiącach została obcięta lub bale pod swoim ciężarem częściowo same zerwały naddatki.
Sam montaż bali trwał kilka dni, gdyż wcześniej zostały one odpowiednio przygotowane i oznaczone pod zadaszeniem u wykonawcy. Inwestorzy mieli także możliwość podglądania, jak ich dom rośnie w oczach, ale jeszcze nie na ich działce. To dawało także pewne możliwości korygowania poszczególnych rozwiązań w projekcie.
Dom patrząc z ulicy wydaje się mały, bo nie widać, że jest on na planie krzyża, jego okazała część, w której znajduje się salon, z zewnątrz od strony wejścia jest praktycznie niewidoczna.
Dach został pokryty dachówką ceramiczną. Ciemno brązowy kolor bali, białe okna i styl wykończenia domu z zewnątrz sugerują już przed wejściem do domu, z jakim stylem mamy tu do czynienia – tzw. skandynawskim.
Spore wrażenie robią także drewniane drzwi o ciekawym wzorze i kolorze jasno szarym wraz z bocznymi przeszkleniami. Rozwiązanie to może nie należy do najtańszych, bo może się ono wiązać z kosztami grubo przekraczającymi 10 000 złotych, ale przy dużych domach uważam, że jest warte rozwagi.
Zauważ też, że zainstalowano tu białe okna plastikowe, które w moim odczuciu bardzo dobrze pasują do tego domu. Wielu osobom kłóci się idea domu z bali i okien plastikowych, ale ten przykład domu wg mnie udowadnia, że niepotrzebnie. Tu taki wybór broni się spójnością stylu, ekonomią i praktyką w użytkowaniu zarazem. Chcąc bardziej wizualnie otworzyć przestrzeń salonową właściciele nie chcieli zastosować w tej części szprosów na oknach, jednak aby lepiej wpasować się w styl skandynawski to na pozostałych oknach szprosy już są. Zabieg ten uwzględniono także z innego względu – pięknych widoków, jakie, można zobaczyć z salonu. Kolor okien nie jest przypadkowy, miał być on w kontraście do koloru ścian, aby wizualnie te elementy od siebie się odróżniały – argumentowała mi w naszej rozmowie właścicielka.
Z tyłu domu znajduje się olbrzymi taras, który częściowo okala dom. Jego ogromne zadaszenie, wsparte czterema masywnymi, rzeźbionymi słupami robi wrażenie będąc na miejscu. Myślę, że kamera tego niestety nie oddaje.
Ciekawym też aspektem jest fakt, że zarówno deski tarasu, podłóg balkonów i barierki, właściciele zdecydowali się pomalować na nieco jaśniejszy kolor niż elewacja. Dzięki temu te elementy odróżniają się kolorystycznie od reszty domu. Wg mnie stanowią ciekawy element uzupełniający oryginalny charakter tego domu.
Każdy pokój na poddaszu ma swój własny balkon. Na podstawie opinii innych Balowiczów wiem, że balkon w domu zazwyczaj służy tylko do rozwieszania prania. Zatem optymalizując projekt i koszty budowy sugerowałbym z takich dodatków zrezygnować. Tutaj mają one uzasadnienie, gdyż dom jest wykonany typowo pod turystów. Jeśli decydujesz się już na wspomniany balkon warto, aby pełnił on jednocześnie funkcję zadaszenia przestrzeni pod nim, zwłaszcza w sytuacji, kiedy stanowi ona przestrzeń użytkową, np. pod taras. Od frontu domu widać o czym mówię. Odprowadzenie wody z tarasu odbywa się poprzez rynnę, która na swoich krańcach ma zwisające łańcuchy. To właśnie po nich spływa woda opadowa. Takie rozwiązanie ma jeszcze jeden dodatkowy plus, elementy konstrukcyjne balkonu są lepiej zabezpieczone.
Dodatkowo dodam jeszcze, że w konstrukcji balkonu od spodu właściciele pomyśleli także o zewnętrznym oświetleniu, które dodatkowo nadaje niesamowitego uroku. Niestety nie mogłem sobie pozwolić na czekanie do późnych godzin wieczornych dla kilku zdjęć, dlatego wsparłem się zdjęciem z Instagramu Chaty pod Przehybą. W przestrzeniach pomiędzy belkami deski są w kolorze białym – uważam, że ładnie prawda?
W tej części to tyle. Na nagranie z wnętrza zapraszam już za tydzień, będzie warto poczekać, zapewniam Cię! W środku jest wiele ciekawych ujęć detali do pokazania.
Podziękowania właścicielom Chaty pod Przehybą https://www.chatapodprzehyba.pl/ , za poświęcony czas i gościnę.
————————————-
Dzięki i do zobaczenia!