Wełna z włókien słomy BUDMA wywiad min

Jakie wybrać ocieplenie/izolację do domu z bali? | Wełna z włókien słomy | BUDMA cz. 1

Targi BUDMA 2020 już za nami, gdzie spędziłem dla Was dwa dni. Chcę Wam nieco ułatwić decyzje podejmowane podczas budowy domu z bali, dlatego postarałem się, aby porozmawiać z przedstawicielami różnych firm. Pytałem o sprawy, które najczęściej poruszacie w dyskusjach ze mną, czy na forach. Z niektórymi firmami nawiązałem współpracę, dzięki czemu możecie skorzystać ze zniżek przy zakupie materiałów, informację zamieszczę w linkach pod wszystkimi filmami z BUDMY. W tym Wideo porozmawiamy o izolacji domu z bali wełnom z włókien słomy.

Sławek: Przy okazji targów BUDMA zawitałem na stoisko Firmy VestaEco, głównie z zamiarem porozmawiania o izolacji do domów z bali. Robert, bo przeszliśmy na „ty”, jakbyś mógł powiedzieć kilka słów o swoich produktach. Dlaczego warto, wymienić kilka zalet. Myślę, że dla mnie jest to temat bardzo ciekawy. Zatrzymałem się przy tym stoisku, żebyśmy troszeczkę pokazali i zgłębili ten temat, szerzej go przedstawili większemu gronu publiczności.

Dlaczego warto stosować izolację z włókien słomy?

Robert: Ok, do domów z bali mamy płytę z prasowanej słomy, to jest włókno roślin jednorocznych. To jest warte podkreślenia, że właśnie surowiec jest szybko odnawialny, to znaczy, każdego roku mamy nowy surowiec zbierany z okolicznych pól od rolników. Mamy własną technologię, która nam umożliwia przetworzenie tej słomy do postaci włókien. Później z tych włókien prasujemy na gorąco płyty izolacyjne. Te płyty izolacyjne nadają się do izolacji ścian od wewnątrz, w tym właśnie do izolacji starych domów z bali, głównie z uwagi na swoją przepuszczalność i wysoką pojemność.

Sławek: Podobnie, jak domy z bali. Podobnie, jak drewno.

Robert: Tak. W przypadku starych bali, nawet o grubości 20 cm nie jesteśmy w stanie zapewnić współczynnika U, bez żadnej dodatkowe izolacji.

Sławek: Zgodnie z normami polskimi.

Robert: Dzięki dodaniu właśnie takiej płyty izolacyjnej od wewnątrz polepszamy sobie ten współczynnik U, jednocześnie zachowując elewacje od wewnątrz ten rysunek bali jest cały czas widoczny.

Sławek: Tutaj widzę, że warto chyba dodać, że płyty mają na tyle wgłębienia, że jedna z drugą pasuje. To jest pióro – wpust, dzięki któremu izolacyjność poprawiamy, prawda? Nie ma mostków.

Kiedy w izolacji domu stosować miękką wełnę, sztywną a kiedy wdmuchiwaną – różnice.

Robert: Są różne rozwiązania, zależy też od technologii. Niektórzy kładą bez pióra – wpustu, po prostu na glinę. Jest taka metoda sucha, gdzie metoda pióro – wpust rzeczywiście ma zastosowanie i wtedy izolacja ścian od wewnątrz polega na zbudowaniu jeszcze przedścianki drewnianej, po to, żeby wyeliminować ewentualne różnice w osiadaniu. Tą przedściankę wtedy wypełniamy właśnie płytą izolacyjną z prasowanej słomy i dalej możemy już wykonać suchą zabudowę.

Sławek: Ja może pokaże ten próbnik, mniej więcej, jak on wygląda ta prezentacja na targach jest taka ad hoc zrobiona, na szybko, ale myślę, że w jakimś stopniu przybliży temat izolacji produktami Twojej Firmy. No tak, ale widzę, że tutaj mamy też takie płaskie elementy, tu mamy z pióro – wpustem, tu mamy sypki materiał. Kiedy, jaki warto? Jakie są różnice?

Robert: Produkujemy też materiały w formie granulatu do wdmuchiwania, mamy celulozę, która jest powszechnie znanym materiałem w Polsce i na świecie, ale mamy też nowość w postaci włókna fibra też wykonywanego metodą wdmuchiwania. W kontekście izolacji domów z bali od wewnątrz można zastosować materiał wdmuchiwany w sposób taki, że budujemy sobie też przedściankę z drewna, którą od wewnątrz wykańczamy sztywną płytą. W ten sposób wytwarzamy przestrzeń, w którą wdmuchujemy właśnie sypką izolację. To ma zastosowanie szczególnie do grubych izolacji, tam, gdzie płyta była zbyt gruba, bądź też w przypadku nierównomiernej powierzchni bali. Często te stare domy maja nierównomierną powierzchnię i tam przyklejenie płyty może być problematyczne, natomiast materiał wdmuchiwany się doskonale układa, dopasowuje.

Czy materiał do izolacji domu z bali jest łatwopalny?

Sławek: Czy też przy balach okrągłych, czasem też są bale okrągłe od środka i to też może mieć dodatkowe zastosowanie. No dobrze, ale teraz najczęstsze pytanie od potencjalnego użytkownika, który chciałby się zdecydować na taką izolację – palność takich elementów. Ja sam mówiąc o domach z bali, widzę, że często borykamy się z problemami takich mitów, które panują na temat domów z bali, tym bardziej na temat słomy. Każdy ma wyobrażenie, ze wystarczy zapałka i wszystko bucha i pali się od razu. Co byś powiedział na ten temat.

Robert: Nasze płyty mają klasę reakcji na ogień E, czyli podobnie, jak styropian. Mają oficjalne badania i certyfikat CE. Klasa reakcji na ogień E to jest oczywiście materiał mimo wszystko palny, natomiast nie łatwo zapalny. To jest materiał samogasnący z uwagi na swoją dość dużą gęstość. Słoma taka w stogu pali się szybko, dlatego że jest tam dużo powietrza, natomiast słoma sprasowana przy gęstości 180 kg/m3 tylko powierzchniowo się zwęgla, natomiast ogień nie przechodzi do wewnątrz. Plus dodatkowo wiadomo, że to nie jest materiał, który występuje sam, jako materiał wykończeniowy. Ten materiał się później pokrywa tynkiem glinianym, który skutecznie zabezpiecza też przez ogniem albo suchą zabudową gipsowo-kartonową czy płyty włóknowe dodatkowo zabezpieczają taką przegrodę i w ten sposób dochodzimy aż do klasy reakcji na ogień B dla całej przegrody.

Sławek: Rozumiem, trzeba też pamiętać przy tych klasach, jak już tak wspomnieliśmy, że to jest generalnie, po jakim czasie ulega zapłonowi, tak. To faktycznie rzadko który materiał w budownictwie jest całkowicie niepalny, z tych które są stosowane do izolacji, z tego, co ja gdzieś tam obserwuje.

Robert: Tak, chodzi o czas, który mamy na ewakuację w przypadku pożaru. Chodzi też o wydzielanie dymu. Z naszych materiałów w przypadku pożaru nie wydzielają się żadne toksyczne, trujące dymy, które mogłyby być niebezpieczne. Jeżeli już, to wydziela się zwykły dym, jak z ogniska, który też jest szkodliwy, ale nie jest trujący.

Koszt izolacji domu wełną z włókien słomy.

Sławek: Przejdę też do jednego z najważniejszych pytań, jakie zadaje się w Polsce. Wszyscy dziś rządzą się prawem ceny. Cena jest bardzo istotna ogólnie przy budowie każdego domu, tym bardziej, jak wybieramy materiały do izolacji. Jakbyś mógł porównać wełnę mineralną, wiadomo na rynku jest wiele wełen mineralnych różnej jakości, ale czy da się to jakoś porównać procentowo. Jaka to jest różnica?

Robert: W porównaniu do wełny mineralnej jesteśmy na podobnym poziomie cenowym, oczywiście, jeżeli porównujemy tą gęstą, twardą wełnę, ponieważ nasze płyty też mają dużą gęstość. W porównaniu np. do styropianu, który ma dużo mniejszą gęstość jest to materiał oczywiście droższy, ale też ma zupełnie inne parametry, nieporównywalne do styropianu. Jesteśmy natomiast tańsi, niż płyty z włókna drzewnego o jakieś 15 – 20%, z uwagi na to, że wykorzystujemy inny surowiec, tańszy sam z siebie, łatwiej dostępny. Mamy też własną technologię, która wymaga mniejszej ilości energii na wytworzenie tego włókna ze słomy niż w przypadku drewna, które też trzeba rozwłókniać.

Jaki jest proponowany układ warstw izolacji w ścianie, stropie, czy dachu?

Sławek: Robert, gdybyś mógł nam powiedzieć dokładnie o układzie warstw, jaki jest proponowany przy tej izolacji dla chociażby domów z bali.

Robert: W proponowanym przez nas układzie budujemy przedściankę na konstrukcji drewnianej.

Sławek: Mówimy o tych słupkach tutaj?

Robert: Tak, po to, żeby oddzielić tą izolację od starej ściany z bali, która może osiadać w różny sposób i w tą ścianę układamy izolację z płyt sztywnych VestaEco Internal.

Sławek: Poprzedzając ją jeszcze folią wiatroizolacyjną?

Robert: Tak, dajemy wiatroizolację, natomiast do samego wnętrza dajemy jeszcze nasz opóźniacz pary VestaEco V, który ma współczynnik Sd specjalnie dobrany właśnie do izolacji naturalnej. To nie jest całkowita paroizolacja, tylko opóźniacz pary, który pozwala częściowo wilgoci wejść w tą ścianę, natomiast latem z powrotem pozwala tej wilgoci odparować do wnętrza, przez co pomagamy regulować mikroklimat takiego domu i od zewnątrz możemy to już sobie zabudować suchą płytą, bądź płytą włóknową, bądź nawet płytą g-k.

Sławek: A przechodząc do samych warstw, tutaj mamy na ekspozycji pokazany przykładowy układ stropu, jak strop może być zaizolowany, przyjmując, że tutaj mamy belkę stropową, prawda?

Robert: Tutaj mamy przykład podłogi na legarach, gdzie na warstwie konstrukcyjnej układamy legary, a przestrzeń między legarami wypełniamy płytą izolacyjną i na wierzch nabijamy deski, które opierają się na legarach. To nam zapewnia dodatkową warstwę izolacji akustycznej i termicznej.

Sławek: Tak, mamy belki stropowe, pomiędzy nimi jest wdmuchiwany system izolacyjny, tak?

Robert: Tak, sama przestrzeń pomiędzy belkami stropowymi jest ocieplona izolacją wdmuchiwaną o gęstości ok. 50 kg/m3.

Sławek: Jakie wartości, jakie szerokości na stropie się przyjmuje? Jaka to musi być grubość zazwyczaj. Jakbyś mógł przybliżyć.

Robert: Zależy, czy to jest strop międzypiętrowy, gdzie chodzi nam tylko o izolację akustyczną, czy też strop np. pod parterem. Tutaj mamy przykład takiego stropu, który izoluje termicznie. On ma u = 0,15, czyli tutaj mamy 20 cm izolacji wdmuchiwanej plus jeszcze 4 cm izolacji w postaci sztywnej płyty i to nam daje właśnie współczynnik u = 0,15. Taki, który jak jest wymagany dla stropów nad nieogrzewanymi przestrzeniami.

Sławek: Rozumiem, czyli na całej szerokości tej belki stropowej jest to wdmuchane. A tutaj to co to są za płyty?

Robert: Tutaj jest akurat zrobiona płyta fermacell, czyli płyty włóknowo-gipsowe.

Sławek: Bardzo twarde płyty. A rozumiem, że w sytuacji, kiedy czasem jest tak, że mamy dom z poddaszem użytkowym, wtedy belki stropowe od spodu chcemy mieć odkryte, tutaj przychodzą dopiero deski i na deski możemy w przypadku jakiś tam płyt sztywnych tą izolację między piętrami ułożyć na belkach stropowych, to tu nie ma żadnych przeszkód w związku z tym, te płyty na tyle są sztywne? Czy one wymagają też legarów?

Robert: Są generalnie dwie technologie. Jedna to jest podłoga na legarach, gdzie później dajemy deskowanie, natomiast druga technologia też na naszych płytach screed, jest to technologia podłogi pływającej, gdzie nie ma legarów, tylko się układa deskę podłogową bądź panele w sposób pływający. W przypadku izolacji stropu pomiędzy poddaszem użytkowym, a parterem mówimy o izolacji akustycznej. Tutaj nie ma żadnej izolacji termicznej wymaganej, więc jak najbardziej te płyty stanowią właśnie dobrą izolację akustyczną, zarówno od dźwięków uderzeniowych, jak i od dźwięków powietrznych.

Układ warstw izolacji domu z bali na ścianie.

Sławek: A jeśli chodzi o układ warstw na ścianie, jakbyś mógł temat może przybliżyć w przypadku domów z bali, tak jak robiliśmy wg. tego rysunku. Tutaj też przed nagraniem mówiliśmy o tym, że możemy przyjąć, że tu jest tak, że ściana balowa się zaczyna i potem mamy słupek konstrukcyjny i dopiero pomiędzy nimi może być izolacja wdmuchiwana, bądź na sztywno wprowadzana prawda?

Robert: Tak, tutaj jest akurat przykład z izolacją wdmuchiwaną, która ma zastosowanie tam, gdzie grubość izolacji jest znaczna, jak również w przypadku, kiedy to podłoże, czyli te bale są bardzo nierównomierne, albo są wręcz okrągłe, gdzie włożenie płyty byłoby trudne ze względów technologicznych. Taka izolacja wdmuchiwana nam się doskonale dopasowuje do nierównej powierzchni i stanowi też bardzo dobrą dodatkową warstwę izolacji termicznej, która też jeszcze powiększa tą pojemność termiczną ściany. Żeby wykonać taką izolację oczywiście musimy najpierw mieć kieszeń do dmuchania granulatu pomiędzy te belki i nabijamy taki specjalny papier paraizolacyjny, tak jak tam jest to widoczne. Tą paraizolację jeszcze zabezpieczamy poziomymi łatami, montowanymi co 40 cm i w ten sposób mamy już wytworzoną kieszeń, w która następnie możemy wdmuchać za pomocą specjalnego agregatu wdmuchiwaną izolację. Ten ruszt, czyli te łaty poziome stanowią podkonstrukcję pod suchą zabudowę właśnie z płyt, akurat tutaj fermacell, ale można też dać płyty gliniane i później otynkować je tynkiem glinianym.

Układ warstw i sposób montażu na dachu.

Sławek: Jakbyśmy mogli Robert, jeszcze powiedzieć o warstwach na dachu, jakie mamy możliwości. Ocieplenie nakrokwiowe, pomiędzy krokwiami. Jakie tutaj warstwy przychodzą? Jakbyś mógł wspomnieć.

Robert: Domy z bali to są domy naturalne, domy z drewna i do takich domów, do dachów w takich domach też polecamy materiały naturalne w postaci właśnie wdmuchiwanych włókien pomiędzy krokwie oraz izolacje nakrokwiowe. Tutaj technologia jest podobna, jak w przypadku ściany, to znaczy pomiędzy krokwie wdmuchujemy izolację wdmuchiwaną w postaci włókien z rozwłóknionej słomy.

Sławek: To widać tutaj od środka przez tą pleksi, która tutaj jest zrobiona, tak?

Robert: Tak, tutaj jest akurat wdmuchana celuloza. Aby wdmuchać taką celulozę, najpierw musimy wykonać kieszeń poprzez montaż tego opóźniacza pary i wzmocnienie dla tego opóźniacza pary poziomymi łatami i po wytworzeniu takiej kieszeni w każdą przestrzeń pomiędzy krokwiami wdmuchujemy izolację. Tutaj gęstość jest trochę większa niż w przypadku płaskich aplikacji. Ona wynosi ok 50 kg/m3 dla celulozy i ok 60 k/m3 dla włókna słomowego. Natomiast sama izolacja między krokwiami to jest element systemu. Ważnym drugim elementem jest izolacja nakrokwiowa w postaci sztywnej płyty, którą mocuje się na krokwie. Ten montaż polega na dociśnięciu płyty łatami za pomocą specjalnych wkrętów ciesielskich, którymi to musimy się wkręcić aż do krokwi.

Wielkość elementów do izolacji dachu, izolacja nakrokwiowa, specyficzne właściwości izolacyjne tych materiałów.

Sławek: Ale rozumiem, że wcześniej jest jeszcze tutaj folia wiatroizolacyjna?

Robert: Tak, na płytę dajemy membranę. Membrana to jest niewielki koszt, a jednak dodatkowo zabezpiecza nam płytę przed ewentualnym kondensatem bądź też przeciekami. Przy czym sama płyta też jest wodoodporna. Krótkotrwała nasiąkliwość jest rzędu 1kg/m2, czyli jest bardzo niska. Przez kilka dni, nawet i tydzień taka płyta może być na dachu niezabezpieczona na czas montażu. Wszystkie płyty nakrokwiowe są dostarczane w dużym formacie 600 x 2400, z krawędziami na pióro – wpust, dzięki czemu ten montaż jest dokładny i też szybki. Dużo szybszy niż w przypadku deskowania. To, co jest istotne, to jest ta dodatkowa warstwa izolacji termicznej, która nam eliminuje mostki termiczne na krokwiach, no i dodatkowo zabezpiecza jeszcze termicznie dach bez konieczności zwiększania wysokości krokwi, bo z reguły w starych obiektach nie chcemy wymieniać więźby dachowej. Mamy krokwie takie, jakie mamy, o niskim przekroju i sama izolacja między tymi krokwiami byłaby niewystarczająca, aby spełnić obowiązujące wymagania co do izolacyjności cieplnej. Dlatego ta izolacja nakrokwiowa jest takim rozwiązaniem, które ratuje nam tak naprawdę stare więźby.

Sławek: Ale mówisz o tej warstwie izolacji nakrokwiowej, tej jakby drugiej, tak, a czy możemy się pokusić przy tym systemie o tylko izolację nakrokwiową, oczywiście odpowiednio grubszą, ale czy taki system też mógłby działać w tych warstwach izolacji?

Robert: Tak, technicznie jest to możliwe, jest możliwość ułożenia bardzo grubej izolacji nakrokwiowej, np. na warstwie sztywnej sklejki i wówczas od spodu mamy widoczne krokwie i te przestrzenie pomiędzy krokwiami, które są niczym nie wypełnione.

Sławek: Czyli jakiejś takiej warstwie, która już będzie na tyle twarda, żeby stanowiła też sufit jednocześnie na poddaszu, ale też jakby podłoże pod samą izolację.

Robert: Tak, tutaj klienci np. stosowali sklejkę i na tą sklejkę dawali dwie warstwy płyt ułożonych na mijankę. Przy czym ta warstwa musi już być odpowiednio gruba. To są wtedy z reguły 2 warstwy po 12 cm i dopiero na to idą kontrłaty, łaty i samo pokrycie dachowe.

Sławek: Jasne, wtedy, przy takim układzie łaty i kontrłaty kręcone są w dalszym ciągu do konstrukcji dachu.

Robert: Do krokwi, ponieważ sama płyta izolacyjna nie jest płytą konstrukcyjną, to jest tylko warstwa izolacji. Tymi wkrętami ciesielskimi, długimi musimy się aż dokręcić do krokwi.

Sławek: Dobrze Robert, myślę jako przybliżenie tematu izolacji VestaEco to na tyle. Bardzo Ci dziękuje za poświęcony czas. Dzięki serdeczne.

Robert: Dziękuje bardzo.

Sławek: Podoba Ci się to wideo? Daj łapkę w górę, a jeśli chcesz więcej nagrań pomocnych przy budowie domów z bali, pomóż mi proszę i zasubskrybuj ten kanał, a ja w ten sposób będę wiedział, że warto działać dalej. Dzięki.

Koniec części pierwszej.

Zapraszam do obejrzenia wszystkich części z BUDMY:

Nazywam się Sławek Witiw i pomagam spełnić marzenie o własnym domu.

Pomagam budować ciepłe i trwałe domy z bali poprzez dzielenie się wiedzą na blogu oraz kanale YouTube, indywidualne konsultacje, wizyty na budowie czy webinary.

Bądź na bieżąco:

[fblikebox id=10742]

Podziel się wpisem:
Facebook
Pinterest
Email
WhatsApp

2 thoughts on “Jakie wybrać ocieplenie/izolację do domu z bali? | Wełna z włókien słomy | BUDMA cz. 1”

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz więcej

Wpisy, które mogą Cię zainteresować: